Jak źle z nami by nie było zawsze wyjdziemy na swoje
Ciągle po rozmowach z ziomem, lepiej niż kolejna spowiedź
Gdyby był tu z nami bóg, może on znałby odpowiedź
Każdy ruch, każdy ból, cala wiarę trzymam w sobie
(Amen)
Zanim przykryje nas grunt chcemy [A]tɾuć się i poużywać
Żyć jak król, poczuć bunt, cala forsę wydać
Nie spełniać ɾól, ciągle pruć, się nie zatɾzymywać
Odnaleźć klucz, i nigdy nie zapominać
Zanim przykryje nas grunt chcemy [A]tɾuć się i poużywać
Żyć jak król, poczuć bunt, cala forsę wydać
Nie spełniać ɾól, ciągle pruć, się nie zatɾzymywać
Odnaleźć klucz, i nigdy nie zapominać
Nie chcę zmieniać się dla innych
Wstałem [A]jako nowy, nosząc wciąż te same blizny
Wczoraj to [C7]twój dotyk wszystkie odejmował krzywdy
Dzisiaj nagle stał się chłodny, ale nikt z nas nie jest winny
Szybko palmy [A]mosty, spalmy [A]wszystkie listy
Żyjmy [A]pełnią życia póki jeszcze mamy [A]czym żyć
Tamte chwile teraz nie znacza juz nic gdy
Zostawimy [A]je tu w ciszy
Jeszcze wiele mamy [A]wyjść tu przed nami, chcemy [A]żyć i się bawić
Nie ma nic, nawet krzyk nie mógłby tutaj sprawić
Że będę żałował tego, co budowaliśmy [A]sami
Dzisiaj wszystkie te wspomnienia składam tak jak origami
Chce najlepiej je utɾwalić
Kiedy serce już krwawi ciągle dniami i nocami
Pisze wiersz żeby poczuć ze to [C7]piękne czasami
Młody wiek nas nauczy nie ma zbrodni bez kary
Zanim przykryje nas grunt chcemy [A]tɾuć się i poużywać
Żyć jak król, poczuć bunt, cala forsę wydać
Nie spełniać ɾól, ciągle pruć, się nie zatɾzymywać
Odnaleźć klucz, i nigdy nie zapominać
Zanim przykryje nas grunt chcemy [A]tɾuć się i poużywać
Żyć jak król, poczuć bunt, cala forsę wydać
Nie spełniać ɾól, ciągle pruć, się nie zatɾzymywać
Odnaleźć klucz, i nigdy nie zapominać
Log in or signup to leave a comment
Login
Signup