Wchodzę za wszystko

Skąd mam znać pokusę wartą grzechu?
Serca dwa nie łapią wciąż oddechu
Ty I ja wciąż odkrywamy siebie
Kocham ciebie!
Jutro razem w nowy dzień

Pozbieraj mnie
I złóż mnie w całość
Kochaj proszę
W sobie skryj
Prawo nad prawem
Być nam ɾazem
Marzyć, śnić
To niewidzialne
Niesłyszalne "KOCHAM" już w nas tkwi

Wchodzę za wszystko
Chcę na zawsze być już blisko
Wchodzę za wszystko
Z tobą dzielić swoją przyszłość
Wchodzę za wszystko
Być z tobą I na dobre I na złe
Na zawsze chce
Więc kochaj mnie

Dusiłam się za dnia
Czekałem [A]nocy ciemnej
Każdej z naszych gwiazd
Splecionych ciał
Celniejsz ciał
I tego co w nas
Tak przy kamieniu drogą
Taki dzisiaj ja

Wchodzę za wszystko
Już na zawsze być już blisko
Aby dzielić z tobą przyszłość

Wchodzę za wszystko
I na dobre I na złe
Na zawsze chce

Wchodzę za wszystko
Chcę na zawsze być już blisko
Wchodzę za wszystko
Z tobą dzielić naszą przyszłość
Wchodzę za wszystko
Być z tobą I na dobre I na złe
Na zawsze chce
Więc kochaj mnie