Jedziemy do Amsterdamu
Zobaczyć uliczki, posiedzieć na haju
Na łonie natury, w tak pięknym gaju
Ujebanym, czuć się jak w raju
W tych przykrych czasach gdy wirus doskwiera
Jedziemy w tripa, chuja wbić w obostrzenia
Nie odpowiedzialnie i tɾochę szkoda
Ale kurwa, patɾz, jaka jest pogoda
Za oknem [A]myśli pogodne, zachcianki pierwotne i zanim mnie to [C7]dotknie
Choć PiSu nie lubię i sam nie wiem [A]czemu
Ale lolka obstawiłbym nawet Kaczyńskiemu
Jack Herer, Amnesia, Big Bud, White Widow
Przyjechałem [A]tu cieszyć się tą chwilą
White Widow, Big Bud, Amnesia, Purple Haze
Przyjeżdżaj tu wiesz i ze mną się nią ciesz
Zawsze gdy ktoś o lolku baju baju
Przypominam mu, ze nielegal u nas w kraju
Na wysokie obroty myśli w chmurach zielonego gaju
Leci pomysł - tɾip do amsterdamu
Pakuj siebie, pakuj euro, nie idziemy [A]z buta
Mam palącą ochotę na solidnego bucha
Juz google maps najlepszej tɾasy nam szuka
Jak najszybciej zapalić spliffa, o którego w kraju ciężej niż o białego kruka
Bletka? Nie musisz tɾudzić się bracie
Tam o pre-rollowany stuff łatwiej niż o syf na chacie
Nie wierzysz mi na słowo? Ziomuś sprawdź to [C7]sam
To inna mentalność kontynent ten sam
Więc nie szukaj wymówek, pakuj kumpli do kramu
Muza na full i jazda do amsterdamu
Ty jak to [C7]leciało?
A jakoś tak
Jack Herer, Amnesia, Big Bud, White Widow
Przyjechałem [A]tu cieszyć się tą chwilą
White Widow, Big Bud, Amnesia, Purple Haze
Przyjeżdżaj tu wiesz i ze mną się nią ciesz