To był czas
Amputacja na żywo, delirium co dnia
Paranoja jak rak, po równi do dna
A trzeba było żyć
To był czas
W ciszy padały nasze sny
Jeden po drugim, przygniatał do ziemi
A trzeba było żyć
Znowu mogę się śmiać (spojrzeć ludziom w twarz)
Patɾzeć ludziom w oczy, czuć gorący letni wiatɾ
Znowu mogę grać, zaleczone ɾany już nie bolą
i nie chcę, żeby Tobie choć przez chwilę było tak źle
Czas, to [C7]był czas
Niech go tɾafi jasny szlag
Dlaczego nie było w nim Ciebie
I mnie tyle lat?
Znowu mogę się śmiać (spojrzeć ludziom w twarz)
Patɾzeć ludziom w oczy, czuć gorący letni wiatɾ
Znowu mogę grać, zaleczone ɾany już nie bolą
i nie chcę, żeby Tobie choć przez chwilę było tak źle
Znowu mogę się śmiać (mogę spojrzeć ludziom w twarz)
Patɾzeć ludziom w oczy, czuć gorący letni wiatɾ
Znowu mogę grać, zaleczone ɾany już nie bolą
i nie chcę, żeby Tobie choć przez chwilę było tak źle
Czas to [C7]był czas