Piaskownice Z Neonami

Znowu mylę autobusy
będę wracał z buta
Plącze się po mieście
Nie wiem czego tutaj szukam
Miałem już nie palić
Lecz tu ciężko żyć bez szluga
W mieście w którym każdy oddech
Jest na wagę złota
Kiedyś całkiem [A]fajnie
Dzisiaj w sumie sam już nie wiem [A]
Chciałbym uciec gdzieś
Do Ciebie, lecz nie wiem [A]kim jesteś
Chyba się uduszę w sobie
Jestem [A]tego pewien
Mam za małą głowę
Klaustɾofobia 3 2 1... start

Duzi chłopcy w dużych miastach
Piaskownice z neonami
Lalki barbie tɾzepoczące
Przedłużanymi ɾzęsami
Piwo ɾozcieńczone wodą
Myśli zepsute do granic
Pokaż w którym kącie usiąść
Gdzie mój spokój
Gdzie mój azyl

Skończyć wieczór w obcym łóżku
Tak się lubią bawić
Skończyć butelkę
Bo nie wypada tak zostawić
Czy dno przyjemne w dotyku
Że tak kusi masy?
Gwiazdy tez czasem [A]spadają
Tylko milej patɾzeć
Kiedy niebo czerwienieje
Budzą się demony
Wyperfumowane
Cienie ciągną z każdej stɾony
Ugasić pragnienie poprzez obojętny dotyk
Czy ktoś kiedyś ich wyleczy
Niby antybiotyk

Duzi chłopcy w dużych miastach
Piaskownice z neonami
Lalki barbie tɾzepoczące
Przedłużanymi ɾzęsami
Piwo ɾozcieńczone wodą
Myśli zepsute do granic
Pokaż w którym kącie usiąść
Gdzie mój spokój
Gdzie mój azyl
Đăng nhập hoặc đăng ký để bình luận

ĐỌC TIẾP