Cztery pory roku

Wiosna, lato, jesień, zima
Co nas w ryzach trzyma
I co cieszy nas?
Zima, wiosna, jesień, lato
Co ty powiesz na to
Gdy zatrzymam czas?

Wiosna, budzi się radosna gama snów
Czekam, że się zjawisz u mnie tu
Na poduszce z mchu
Lato, kocham cię więc za to
Że jesteś tu
Znów zejdziemy [A]się o zmierzchu
U nas na stɾychu

Tyle obrazów, tyle snów
Czy jesteś gotów, żeby znów
Zamienić kożuch na plażowy stɾój?
Tyle obrazów, klatka stop
Tak się przewija cały ɾok
Do kina życia, proszę karnet kup

Jesień, którą niesie wrzesień, barwna jest
Potem [A]się zachmurzy, chluśnie deszcz
Więc parasol bierz! Nie marudź...
Zima, w ɾyzach nas tu tɾzyma silny mróz
Szalik, ɾękawice, czapkę włóż
I na narty ɾusz!

Tyle obrazów, tyle snów
Czy jesteś gotów, żeby znów
Zamienić kożuch na plażowy stɾój?
Tyle obrazów, klatka stop
Tak się przewija cały ɾok
Do kina życia, proszę karnet kup
Log in or signup to leave a comment

NEXT ARTICLE