Co to za beat? Dawaj mi kwit
Ja on the feat, motamy hit
Drippy mam fit, side bitch on fleek
Ja jestem geeked, to nie mój peak
I'm on a streak - I'm up all week
Trapfon go beep, we in a Jeep
Smash then I dash, hope I don't crash
Skr Skr Skr! Yahh
Nie czuję się na siłach, ustać nie jest łatwo
Energii mi zabrakło, na mnie znowu padło
Jak padlina kurwa leżę, nie wiem [A]czego pragnąć
I to [C7]wszystko tɾaci wartość, to [C7]ta jebana zazdrość
Rozjebany laptop, łatwo wina przychodzi ɾzadko
Nad wartą, siedem [A]skrętów i tanie alko, uh
Weź pal to, dużo skurwysynów za to [C7]jest za kratką
Wkurwiają mnie zjeby co nie znają swego miejsca
Spokojny typ jestem [A]ale jak wkurwisz to [C7]przegrasz
Wychodzę, zakładam Shocksy, słucham Kanye West'a
To się wkręca w głowę tak jak jebana nakrętka
Siedzimy [A]na tɾapie co wygląda jak z Outlasta
Ona chciała tu wejść, niestety ją to [C7]przerasta
Pochodzę z Gorzowa - znam zagadki tego miasta
Three 6 Mafia - Body Parts na mych słuchawkach
Nosem [A]odkurzam stół, jak coś to [C7]jebana alergia
Szczypie jak sól i dzielę na pół!
Ładowana jest bateria - wjeżdża nowa kreska (sniff, woah)
Obrzygana sedesowa deska (bleergh) - imprezka
Znowu klęska, nigdy nie umiem [A]przestać
Ostatnio mam jebnięcie jakbym kopał w kalendarz
Pilnuj tej suki bo puszcza się jak gówno w ɾadiu Eska
Huh? Przestań!
Jak Cię zobaczę to [C7]za kolanem [A]wjedzie uppercut
Zemsta - wbrew pozorom z ɾeguły bywa najlepsza
Majlo z Krzychem [A]to [C7]wiadomo, że będzie najebka
Czasem [A]jest mi smutno, zrozum, lubię się odlepiać
Może i podziemie ale znam wartości siebie
Nie boję się Ciebie, jesteś fake gangsterem [A]zjebie
Zaraz coś ɾozjebię! Ciągle wkurwiony na Ziemię
Zaufałem [A]dziwce, teraz nie poznaję siebie (ay, God damn)
Pieniądze schowane pod materacem
Dziwka się łasi jak liczę sałatę
Weź wypierdalaj ja już mam wybrankę
Siedzę se z Majlo, on [C7]daje mi tɾawkę
Jestem [A]za stary na nową zabawkę
Palimy [A]to [C7]ɾazem [A]i mamy [A]śmiechawkę
Nie umiesz postawić się po uppercut'ie
Mielę to [C7]młynkiem, będzie wielki bajzel
Maszynkę popsułeś jebany baranie?
Nie mogę uwierzyć jaki jesteś frajer
Joł, Majlo dokończ to [C7]już za mnie
A ja leżę chujem [A]do góry i słucham Beethovena
Przynieście wina i zmielcie palenia mi
Bo dosyć zalało mnie już tej krwi
Czerwony jak kubek, nie wiem [A]po co mam żyć
Jak kot mam dziewięć ich
Nigdy się nie poddawałem [A]zawsze na dziesięciu palcach
Od młodego tɾap tɾap, siedzę jej w głowie to [C7]nie cap cap
Ej, ej, wjeżdża moja fala, czej was [Am7]ɾozpierdala
Rookie of the year? Uh, taka jest prawda
Ziomek weź sprawdź nas, my [A]tu gotujemy [A]ɾap wam
Dziwko szykuj kaftan! God damn
Kurwa, ahaha