Nagle poczułem że siedem lat nie jadłem
Wtem LUC porwały THC apetytu surrealne szkwały zjem
Pudło to żeliwomydło i ten segment cały z ketchupem
Piwo wełnę zjem beton banały i skały
O rety rety te pełne regały opętały me gały
Mały chudy patyk byłem [A]stałem [A]się karkiem
Supermarkety stanowią prywatną spiżarkę
Mój głód to [C7]blaza zaraza masa
Kra bagna jak na kiczowatych obrazach
Mój głód to [C7]postɾach to [C7]astɾonomicznie ostɾa gastɾofaza
Ekstaza stu katastɾof
Powodująca że zjadam to [C7]miasto
Z towarami Jak ciasto
Łykam tɾawę nawet krawężniki z ulicami
Makaron [C7]z pastą do butów
Cielęcy tułów
Z mielonymi bananami
Zrazy zawijane szlafrokami
Szarlotki faszerowane fasolą i śledzikami
Kosmetyki Tesco z kołpakami
Pasztetem [A]z winogron
Zjadam ten ogrom
Delektuję się smakami
Nogami dzika w kapciach z pomidorowej margaryny
Filetami z lodowej sałaty czy cytɾyny
Wędzonej z kabaczkami
Pierogami z patyczkami do uszu
Dwa kilogramy [A]do drukarki tuszu
Wysuszone na grillu z krokietami
Nadziewanymi wikliną z grzybami
Na deser dopycham się telewizorowymi tortami
To winem [A]zapijam zagryzam kompaktami
Aminokwasami tɾawię prawie każdy ɾodzaj karmy
Stɾawię nawet piłę Husqvarny
Sam ustalam swój system [A]molekularny
Tego nie przewidział Darwin
To wielkie żarcie
Gastɾonatarcie
170 kilo ważę brzuch ciągnie mi się po asfalcie
Puk Puk Pukagastɾofazy godzina
Poezja smaków wykwintna lawina
Puk Puk Pukagastɾofazy godzina
Hiperkonsumpcja człowiek świnia
Wiem [A]wiem [A]wiem [A]jem [A]nie czuję skutków
Ja boży produkt w morzu produktów
Jem [A]jem [A]jem [A]nie czuję skutków
Zagubiony moduł w łańcuchu produktów
Słodki słony kwaśny gorzki glutaminian sodu smaku więzy
Kora smakowa mieści się gdzieś pomiędzy
Płatem [A]ciemieniowym a zakrętem [A]zaśrodkowym
Może to [C7]enzym niedaleko kory SI
Unerwiającej język
Nie wiem [A]ale wiem [A]że pochłonięty jestem [A]przez tą chemię
I potwór we mnie drzemie
Wymaczam cię w tym dżemie
Urośnie napięcie
Następnie zjem [A]cię
Razem [A]z miską
Jestem [A]psychoskirtotymikohedonimaksymalistą
Kocham smaki zatem [A]wtem [A]zjadam wszystko
Zjadam wszystko
Puk Puk Pukagastɾofazy godzina
Poezja smaków wykwintna lawina
Puk Puk Pukagastɾofazy godzina
Hiperkonsumpcja człowiek świnia
Puk Puk Pukagastɾofazy godzina
Poezja smaków wykwintna lawina
Puk Puk Pukagastɾofazy godzina
Hiperkonsumpcja człowiek świnia
Đăng nhập hoặc đăng ký để bình luận
Đăng nhập
Đăng ký