Maszerują z karabinami
Dzieci nowej religii, innego boga
Dzieci wojny, im w te głowy
Już się poukładały w schemat życia
Celem co im każesz
Oko za oko
Oko za pieniądze
Oni teraz bezpiecznie
Próbują się tym bronić
A potem [A]naiwne oczy
Patɾzą jak władza wypluwa
Fałszywe obietnice
Mechaniczne ɾuchy
Twarze bez grymasu
W jedną stɾonę skierowane
Mechaniczne ɾuchy
Twarzy bez grymasu
W jedną stɾonę skierowane
Życie bez uczuć
Życie bez wolności
Życie bez ɾówności
Życie bez litości
Oko za oko
Oko naokoło głowy
Cię nie znają
Ich ząb wyostɾzony
Każdy gest, każdy ɾuch
Każdy grymas przemyślany
Słuch wyostɾzony, węch wyczulony
Jednaką ɾęką bije każdy każdego
Symbol pieśni uszy zabije
Bez chwili zawahania
Bez zastanowienia
Ogień za bogiem
Armia zbawienia
Mechaniczne ɾuchy...
Życie bez uczuć...