Nieodwracalnie

Niecierpliwie chcę ukrywać się w snach
Zbyt dotkliwie wiem jak mija czas
Codziennie modlę się bym widział chodź raz
Co będzie z wami gdy przyjdzie na mnie czas

Nieodwracalne dni niewybaczone łzy
Będę przy Tobie by pomóc gdy tɾudniej żyć

Gdy będę musiał stać i Bogu spojrzeć w twarz
Bez wahania wiem [A]o co prosić mam
Tak bezcenny czas marnowałem [A]by
W pogoni lepszych szans nie pamiętać ich

Nieodwracalne dni niewybaczone łzy
Będę przy Tobie by pomóc gdy tɾudniej żyć
Nieodwracalne dni niewybaczone łzy
Będę przy Tobie by pomóc gdy tɾudniej żyć

Nieodwracalne dni niewybaczone łzy
Będę przy Tobie by pomóc gdy tɾudniej żyć
Nieodwracalne dni niewybaczone łzy
Będę przy Tobie by pomóc gdy tɾudniej żyć
Log in or signup to leave a comment

NEXT ARTICLE