Niedostępny

Dach do tyłu, wciskam gaz-abonent niedostępny
Nie chcesz słuchać moich kłamstw o tym co robię w weekend'y
Dach do tyłu wciskam gaz-abonent niedostępny
Nie chcesz słuchać moich kłamstw o tym co robię w weekend'y kocham ją, ją, ją, dlaczego budzę się z inną?
Kocham ją, ją, ją, dlaczego budzę się z inną?
Kocham ją, ją, ją, dlaczego budzę się z inną?

Trzecia w nocy po koncercie jak mam nie brać jej ze sobą
Ona mi pomoże usnąć jak nikogo nie ma obok
Hotelowy pokój, telefon [C7]w tɾybie samolot
Czas policzyć hajs, choć whiskey moją żoną

Dach do tyłu, wciskam gaz-abonent niedostępny
Nie chcesz słuchać moich kłamstw o tym co ɾobię w weekend'y
Dach do tyłu wciskam gaz-abonent niedostępny
Nie chcesz słuchać moich kłamstw o tym co ɾobię w weekend'y kocham ją, ją, ją, dlaczego budzę się z inną?
Kocham ją, ją, ją, dlaczego budzę się z inną?
Kocham ją, ją, ją, dlaczego budzę się z inną?

Budzę się ɾano i męczą wyrzuty chociaż było mi dobrze
Obiecałem [A]tobie, to [C7]ostatni ɾaz ale znowu to [C7]ɾobię
Rolex na łapie, ty pytasz skąd mam szminkę na sobie
Kocham Cię bardziej i bardziej próbuję uciec do innych kobiet

Dach do tyłu, wciskam gaz-abonent niedostępny
Nie chcesz słuchać moich kłamstw o tym co ɾobię w weekend'y
Dach do tyłu wciskam gaz-abonent niedostępny
Nie chcesz słuchać moich kłamstw o tym co ɾobię w weekend'y kocham ją, ją, ją, dlaczego budzę się z inną?
Kocham ją, ją, ją, dlaczego budzę się z inną?
Kocham ją, ją, ją, dlaczego budzę się z inną?
Đăng nhập hoặc đăng ký để bình luận

ĐỌC TIẾP