Naucz się zasad jak profesjonalista
Abyś mógł je łamać jak artysta
Pablo Picasso
Chciałbym zapomnieć te chwile
Oni mi mówią, żebym tam wbił
Ja nic nie zrobię na siłę
I dziś, zostaję sam
Regeneruję maszynę
I dziś, zostaję sam
Regeneruję maszynę
Yeah, yeah
Chciałbym zapomnieć te chwile
Oni mi mówią, żebym tam wbił
Ja nic nie zrobię na siłę
I dziś, zostaję sam
Regeneruję maszynę
I dziś, zostaję sam
Regeneruję maszynę
Yeah, yeah
Nie chcę wejść na minę
Po to [C7]mam łeb, by omijać głupców
Oni mnie widzą na linie
Jestem [A]dzieciakiem, co go marzenia ciągle wynoszą na wyże
Chcę tylko żyć, chcę tylko chlać
A kasa sama nie wpłynie
Chcę tylko żyć, chcę tylko chlać, oni
Chcą mi zaszkodzić i to [C7]mnie czeka w dalszym życiu
Nie ɾobię nic dla tamtych typów
Jestem [A]wysoko jak król Tytus
Boli was [Am7]głowa od zachwytu, ja
Wzbudzam w ludziach coś więcej
Więcej uśmiechów na twarzy, gdy otwieram, kurwa, swą gębę
Podaj mi ɾękę
Chodź, pokażę światu kim jesteś
Oni cze-czekają na ludzi
Którzy po-potɾafią coś więcej
Nie-nie-nie chcę
Yeah, żyć ɾazem [A]z nimi w tym błędzie
Każdy, kurwa, kreuje swój świat
Ja tą kurwę kreuję na bezkres
Będę żyć wiecznie
Nie, nie zrobię tego za bezcen
Gdy o tym myślę, czuję, że płynę
Wiem, że na dobrej drodze już jestem
Takie mam szczęście
Ej, zobacz, jakie mam szczęście
A to [C7]wszystko zasługa ludzi
Którzy są ze mną zawsze, gdy cierpię
Chciałbym zapomnieć te chwile
Oni mi mówią, żebym tam wbił
Ja nic nie zrobię na siłę
I dziś, zostaję sam
Regeneruję maszynę
I dziś, zostaję sam
Regeneruję maszynę
Yeah, yeah
Chciałbym zapomnieć te chwile
Oni mi mówią, żebym tam wbił
Ja nic nie zrobię na siłę
I dziś, zostaję sam
Regeneruję maszynę
I dziś, zostaję sam
Regeneruję maszynę
Yeah, yeah, yeah