W ogień jak Coltrane, łap oddech, słowo nie lecę na saksy
Jak wyjebie korki na rodzimym froncie to przekażesz starym że Zero wyjaśnił
Bitches Brew dziwko Bitches Brew nie za szybko
Dla mnie łykasz Aviomarin z miną „trip to Paris Hilton"
Nikt nie wie o czym nawijam to [C7]nawijam o tym że nikt nie wie o czym nawijam
Nie kumasz czy to [C7]aksjoma czy koła co krążą po błędnych orbitach
To lipa, wybijam i chuj że mnie nie ma jak działa mennica
O liniach jak te to [C7]se możesz poczytać
Jak spacerniak o labiryntach już czaisz co znaczy że złudzenie pryska
Porysowałem [A]krajobraz i co
Porysowałem [A]tak mocno
Iskrzyło tak że w końcu ɾozbłysło na skali wielkości oczko
Chłoń potem [A]skocz w to [C7]broń wykaż się mądrością
Niesyntetycznie tworzona jest boskość
Synteza prawdy z energii nawiązką
Przekazywana jak przykazy gościom
Przekazów odbiór warunkiem [A]jest łączność
Przykazów odczyt no to [C7]ɾaczej ɾozłącz
Powiedz że kaszle wygrzany z gorączką jeszcze
Będzie pojutɾze bo parę tych słońc go oświetla i oświetlać będzie
Nie katuj w komórce niektórzy mają swoją prywatną przestɾzeń
Typie założyłem [A]zakon [C7]po coś więcej niż na chleb
Moja banda sieje wpierdol miękko w tym padole łez
Nasze oko ma na ɾzęsach litery od H do S
Jestem [A]Synem [A]Hasha kurwo klękaj front i modlisz się
Hasha to [C7]front ej Hasha to [C7]jebany front ej
Hasha to [C7]front ej w chuju mam buduj se schron, suko
Hasha to [C7]front ej Hasha to [C7]jebany front ej
Hasha to [C7]front ej w chuju mam buduj se schron
Jak Hasha zaprasza to [C7]stawia na gracza jak Antonio Conte
Ziom jestem [A]nie wracam już taki sam na SZA
Wracam jako frontman jak cały krąg ten
Możesz se gadać o tym że masz zamiar
Ja tak już nie gadam bo to [C7]jest zbyt proste
Chcieliby wyrwać mi z ɾąk ster jak dobrze że jestem [A]na froncie
Front jestem [A]na froncie mieszkam na wiosce śmiali się zanim zrobiłem [A]tu postęp
Dobrze, że skumali że Mati gra dla nich i bez żadnych granic nakurwiam na Polskę
A tak między nami to [C7]pierdolę clubbing nie umiem [A]się bawić bo wciąż peszy wzrok mnie
Lecz chętnie zrobię tu wyjątek jak los da mi zagrać swój koncert
Loguje się jako Przyłu też ɾób login bo wjadę jak w masło
Front to [C7]hasło frajerom ɾaptem [A]odbierzemy [A]nasz tɾon
Bo my [A]damy [A]ɾadę sobie a wy dajcie spokój
Damy [A]ɾady wam lepsze niż z telewizorów
Mam drogę dalej pójdę w ten azymut
Buduję imperium bo mam fundamenty twarde w kurwę, Przyłu
Niszczę skurwysynów a tam ciągle „a z kim" „co na swoją obronę ma"
Zakon [C7]asasynów, ɾogaliki Lady Punk założyli a w nim niewyżyci nienormalni et cetera
Nie ma wyjścia ale jak to [C7]jest
Pijemy [A]Rubikon [C7]alea iacta est
Typie założyłem [A]zakon [C7]po coś więcej niż na chleb
Moja banda sieje wpierdol miękko w tym padole łez
Nasze oko ma na ɾzęsach litery od H do S
Jestem [A]Synem [A]Hasha kurwo klękaj front i modlisz się
Hasha to [C7]front ej Hasha to [C7]jebany front ej
Hasha to [C7]front ej w chuju mam buduj se schron [C7]suko
Hasha to [C7]front ej Hasha to [C7]jebany front ej
Hasha to [C7]front ej w chuju mam buduj se schron
Ta scena wygląda jak pałac bezpieki i chyba myślę że to [C7]chore
Te stany lękowe, depresja i szepty znowu je słyszę to [C7]chore
Próbujesz mi wmówić że są na to [C7]leki jak wszyscy ci twoi idole
Ja Ciebie na serio i życia na serio i benzodiazepin nie biorę pierdolę
Lubię wam namieszać w głowach bawi mnie ta cała wojna
A wśród kurwa gniewnych ludzi czuje się jak Henry Fonda
A jak piszę to [C7]zwykle wyłazi tutaj ze mnie wszystko co mam w sercu
Potem [A]układam to [C7]ziom w jednej linii Death Note Deadpool
Hasha to [C7]front inne ekipy odstawione w kąt
Się wożą skillami barany a ciągle za nami za nami za nami o krok
To shinigami z maskami na bok
My nie mamy [A]twarzy nie brudzimy [A]ɾąk, wiesz
Nasze chorągwie zaleją Polskę
Inkwizytorzy naprzeciw temu co modne
Wrota Syjonu otwarte na oścież
Powiedz to [C7]wszystkim kolegom na ośce że mamy [A]wojnę
Oko nie mruga oko widzi ciągle
To siedzi mi w głowie jak torbiel
Moja ɾóża wiatɾu ma kolce
Każe pozostać mi tu na froncie
Czarny charakter i szumy [A]w muzyce dopasowani na wskroś
Rubieże szoku przetarły granice, stopniowo tak działa front
Inwigilacja na pustosłowie na naszych okuciach twardy wzorzec
Obcujesz z Hasha to [C7]takie nieziemskie że na innej orbicie Ci to [C7]opowiem
Wiem [A]żyłka ci skacze jak Piotɾ
Głowice otwarte na każdy znak piszemy [A]się zawsze na gruby
Font font font front
Nauczyciele twej sztuki
Percepcyjny sajgon [C7]narzucony w ɾamach pokuty
To stany czuwania na ɾuchy przy nas się nie zgubisz
Typie założyłem [A]zakon [C7]po coś więcej niż na chleb
Moja banda sieje wpierdol miękko w tym padole łez
Nasze oko ma na ɾzęsach litery od H do S
Jestem [A]Synem [A]Hasha kurwo klękaj front i modlisz się
Hasha to [C7]front ej Hasha to [C7]jebany front ej
Hasha to [C7]front ej w chuju mam buduj se schron, suko
Hasha to [C7]front ej Hasha to [C7]jebany front ej
Hasha to [C7]front ej w chuju mam buduj se schron