Euforii w oczach twoich blask
Choć jesteśmy daleko od gwiazd
Chcę pić na słońcu pięknych plaż
I już nie martwić się o plan
Ile mogę oddać za to czego
W życiu nie zrobiłem raz
Dzisiaj chcę poczuć euforii smak
Gdy A2 jedziemy [A]z teamem [A]emocji mam więcej
Czy to [C7]blok czy to [C7]port nigdy nie wiem
Dymu zawsze więcej, gdy wbijam na śródmieście
Lecz tym ɾazem [A]jadę w dal
Mam wiatɾ we włosach, kiedy wchodzę all [Em]in
Zawsze liczę czas kiedy facetime zadzwoni
Gdy piszę ostatni wers ona wie dobrze
Że nie skończy się dziś
Wchodzimy [A]all [Em]black
Toast dla ziomali toast dla mordek
Krok w przód dwa w tył
Wchodzę na klub dziś nie będzie ostɾożnie
22 to [C7]wakacje życia czuję to [C7]dziś
Kiedy w łapie mam spliffa
Czuję to [C7]łyk łyk
Chcemy [A]żyć gdy się leje tequilla
Euforii w oczach twoich blask
Choć jesteśmy [A]daleko od gwiazd
Chcę pić na słońcu pięknych plaż
I już nie martwić się o plan
Ile mogę oddać za to [C7]czego
W życiu nie zrobiłem [A]ɾaz
Dzisiaj chcę poczuć euforii smak
Nie cofnę się drugi ɾaz
Teraz tɾochę na karcie a zero zostanie
Wskakuj na pakę jedziemy [A]na plażę
Dziś wszystko w kiermanie nie możesz nas zawieść
Kiedy słyszysz bas chciałabyś więcej
Dzisiaj problemy [A]zwijamy [A]w bletkę
Wiesz gdzie jesteś podpowie ci serce
To pora na chill malibu i nic więcej
Wchodzimy [A]all [Em]black
Toast dla ziomali toast dla mordek
Krok w przód dwa w tył
Wchodzę na klub dziś nie będzie ostɾożnie
22 to [C7]wakacje życia czuję to [C7]dziś
Kiedy w łapie mam spliffa
Czuję to [C7]łyk łyk
Chcemy [A]żyć gdy się leje tequilla
Euforii w oczach twoich blask
Choć jesteśmy [A]daleko od gwiazd
Chcę pić na słońcu pięknych plaż
I już nie martwić się o plan
Ile mogę oddać za to [C7]czego
W życiu nie zrobiłem [A]ɾaz
Dzisiaj chcę poczuć euforii smak