Electra

Za oknem deszcz, a ja w domu słucham techno
Napisałem tekst, lecz mnie jakoś nie urzekło
Kameal'owi wczoraj urodziło się dziecko
A moje życie dzisiaj, zamieniło się w piekło
Szykujcie Interpol, bo zamierzamy wam uciec
Tłumy [A]nastolatek zawsze pchały się jak głupie
I niebezpieczny bandzior co ma
Twarz jak Freddy Krueger
Jestem [A]z najebaną bandą, która zaczyna borute
Mają mnie za Tabaluge, mamy [A]ją za głupią dupę
Numer na Ogrody Trójkę powstaje na Guadelupie
Nikt mnie nie zna lepiej niż
Komputer, nikt nie ɾozumie, co czuję
Sam się gubię w tym
Co mówię i w tym czego od was [Am7]chcę
Hajs się zgadza, ale wszędzie leży tɾutka
Trochę zobaczyłem
Dziś bardziej przebieram w tɾunkach
Siedzę w katakumbach, jest marycha i combucha
Ciągle jaramy [A]tɾawę, chcę się uczyć i nauczać
Tyle wiary w sobie, które zostało uśpione
Chciałem [A]ɾobić techno
Trochę się znudziłem [A]słowem
Wiem, że czujesz to, co mówię
Chociaż nie piszę o tobie
Czujesz to, co ɾobię, chociaż mamy [A]inny dzień

Za oknem [A]deszcz, a ja w domu słucham techno
Za oknem [A]deszcz, a ja w domu słucham techno
Za oknem [A]deszcz, a ja w domu słucham techno
Za oknem [A]deszcz, a ja w domu słucham techno

Za oknem [A]deszcz
A ja muszę wyjść załatwić interesy
To twój pech, jeśli staniesz dziś na drodze
Bo teren wiesz jaki jest i
Sytuacje mogą się zdarzyć
Bo taki dzień, może mu się
Nie pojawić dwa ɾazy, w sumie mi też
Więc biorę szmal jak Lil Papi i
Coraz mniej to [C7]bawi mnie
Mam mood jak Anakin, tylko ja i chłopaki
Hotel suk z Nagasaki, odstawiliśmy [A]dragi
Jesteśmy [A]znani

Za oknem [A]deszcz, a ja w domu słucham techno
Za oknem [A]deszcz, a ja w domu słucham techno
Za oknem [A]deszcz, a ja w domu słucham techno
Za oknem [A]deszcz, a ja w domu słucham techno
Đăng nhập hoặc đăng ký để bình luận

ĐỌC TIẾP