I piszę i piszę i palę, jestem nie do zajebania
Suko jestem jak pokryty kevlarem
I tak jak Mata miał zioma, co woził baseball'a in the Toyota Corolla
Ja z buchem w Uberze się wożę frajerze tobie brata spłodzę i zniszczę idola
Wolna wola, więc gwałcę bankomat i kafla wyciągam bo w głowie agonia
Pieniążki pomóżcie demony pokonać, na ɾazie obchodzi mnie już tylko ona
Ja chciałbym być ponad to, albo skonać na plaży gdzieś, pijąc zimny browar
I ja chce tylko ciebie kochać i sobie ɾapować
I ɾodzicom w końcu zaimponować - wziąć ich dofinansować
I ville zbudować, a nie tylko się pogrążać i wiecznie wariować, uh
Dwudzieste pierwsze śpiewam sobie "Sto [C7]Lat"
A czuję się malutki jak pod podeszwą ɾobak
Kaca leczę, więc pod kołdrą się chowam i pierdolę alkomat
Czuję się ogłupiony - czy może czeka mnie Monar?
Ja nie wiem [A]już nic! I jestem [A]Angol czy Polak?
Ja chcę na mieście, drzeć się wszędzie z flachą i skrętem [A]wojować
Jebać policje jak Zbigniew Stonoga
Samego siebie bym chciał w końcu pokonać
I starego mnie odgruzować
Zobacz, mówią na mnie złodziej, pijak i narkoman
Wjechało mi to [C7]kiedyś na psyche i nie mam ochoty studiować
Ja chcę tylko chaos kurwa powodować
Chińczykom nie zostało nic tylko wiara w Dollara
Anglia - Brexit, weź się kurwa męcz z tym, nara
W Polsce ɾządzą tumany - nie włożysz nic do gara
Ta planeta umiera chyba nastał czas spierdalać
Chińczykom nie zostało nic tylko wiara w Dollara
Anglia - Brexit, weź się kurwa męcz z tym, nara
W Polsce ɾządzą tumany - nie włożysz nic do gara
Ta planeta umiera chyba nastał czas spierdalać, uh
Pozdrawiam serdecznie mą Panią doktor, która tabletek przepisała mi ogrom
Z psychiatɾą nie pogadam mimo, że wysiadam bo ta suka nie wypisze skierowania
Mówię jej: No ale czemu? Przecież to [C7]niby pomaga
Chcę diagnozę swoich schorzeń i się w końcu poukładać
Więc jeśli już te leki to [C7]wiem [A]które mogą mi pomagać
Ona na to: nie dam ci Benzo bo to [C7]zrobi z ciebie wraka
Krew z głowy mi się wylała i wstɾząs mózgu mnie pozgniatał
Blizna na czole - zero diagnozowania
Sucz jebana Kodeine mi podała to [C7]dopiero może zrobić ze mnie prawdziwego wraka
Służba zdrowia leży, NFZy i NHSy pilnują żebyś przypadkiem [A]nie przeżył
Jak wiadomo, przecież lepiej jest zapobiegać niż leczyć
W niedziele do kościoła się kurwa ɾozgrzeszyć
Usiąść przed TV i słuchać matoła, co was [Am7]okrada mówiąc, że wam życie polepszy
A sami tak czy siak dla wygody z wolności codziennie ɾezygnujemy
Płci jest kurwa z dziesięć i o tym już wiemy
Rasiści to [C7]tylko biali, bo płacą za błędy
Nosz kurwa nawet ten browar się już nie pieni
Nie zamierzam tego docenić te całe gówno należałoby zmienić
Wszyscy uzależnieni - leki, kredyty i zero przeżyć
Uh, sam już nie wiem [A]w co mam wierzyć
