Każda szklanka jest płytsza przy tobie
Znowu oblewam ciebie alkoholem
Wiem że nigdy nie będę dobrym mężem
Bo zawsze muszę postawić na swoje
Zostajesz sama w moim mieszkaniu
Zostajesz sama w naszym mieszkaniu
Wracam ze studia nad ɾanem
Po nocy śpisz w mojej koszulce
I widzę twój uśmiech jak dostajesz całus
Jestem [A]chamem [A]jebanym i nie umiem [A]kochać i boli cię to
Wokół mnie ciągle kobiety i dzwonią mi kurwa telefony wciąż
Czasem [A]czuję kochanie że już dawno temu ja spadłem [A]na dno
I jedyne co mnie kurwa tɾzyma przy życiu to [C7]jebany sos
Jestem [A]sam gdy wokół jest tłok i szept
Znów czuję jebaną złość i stɾes
Przekręcam w łóżku na bok się
I szukam cię i szukam cię i szukam cię
Czuję twój zapach jak Frank Slade
Umieram bez ciebie totalnie
Powiedz dlaczego kurwa wszystko mi tobą pachnie
Powiedz dlaczego kurwa zawsze mi z tobą fajniej
I powiedz dlaczego wciąż szukam jak dawno znalazłem
Mam problemy [A]ze sławą a ciągle podają mi je
Wiesz nie wracam dziś na noc
I w sumie nie wiem [A]czy wrócę w dzień
Ciągle wrażeń mi mało znów chcę widzieć całą tu cię
Łeb mi pęka jak balon [C7]i nawet nie chcę już
Nawet nie chcę już biec
Dla ciebie chowam ɾogi no i skrzydła
Jesteś najlepsza i ciężko to [C7]przyznać mi
Jestem [A]bez serca jakby ktoś już je kurwa wyrwał mi
Dla ciebie chowam ɾogi no i skrzydła
Jesteś najlepsza i ciężko to [C7]przyznać mi
Ale nigdy więcej
Nie pytaj czemu tańczę
Skarbie czuj się zaproszona
Ty właśnie tańczysz z diabłem
W którym wciąż widzisz anioła
Ja już dawno upadłem
Choć świat cały mam u stóp
Ty jesteś moim światłem [A]bo ty właśnie jesteś moim lux
Nie pytaj czemu tańczę
Chyba cię zesłał bóg
Ty właśnie tańczysz z diabłem
Ty jesteś moim lux
Nie pytaj czemu tańczę
Chyba cię zesłał bóg
Ty właśnie tańczysz z diabłem
Ty jesteś moim lux
