Stara klisza, na niej zdjęcia
Młodych wspomnień, w twych objęciach
Choćbym chciał, nigdy nie zapomnę
Mimo, że to tylko kilka wspomnień
Które jak piach na wietrze
Rozsypały się o cząsteczki tlenu
Jak zmęczona winda w metɾze
Ciągle szukając miejsca swego
Ja je znalazłem
Krwawe uczucia i we krwi dłonie cóż
Je znalazłem
Zerwałem [A]bukiet
Dla Ciebie bukiet ɾóż
W sercu przekręcony nóź
Nie wyciągnę już
Dla Ciebie bukiet ɾóż
Dla Ciebie bukiet ɾóż
Dla Ciebie bukiet
Być pożądany jak lotniczy bilet
Być na zawsze nie tylko na chwile
Być na miarę nie na siłę
Mimo, że mierze je co chwile
Mimo, że mierze gdzieś wysoko
Jak zakopią spróbuję odpocząć
Skąd ta krew co?
Zerwałem [A]bukiet
Dla Ciebie bukiet ɾóż
W sercu przekręcony nóź
Nie wyciągnę już
Dla Ciebie bukiet ɾóż
Dla Ciebie bukiet ɾóż
Dla Ciebie bukiet